niedziela, 17 stycznia 2016

Niedziela dla włosów - Dla księżniczek

Nareszcie miałam tę odrobinę czasu dla siebie. Tytuł wpisu brzmi tak dzięki szamponowi i mojej cioci, która nazwała mnie księżniczką <3

Na noc nałożyłam od ucha w dół balsam Isany z mocznikiem i zaplotłam włosy w 2 warkocze :) Rano umyłam włosy szamponem Bobini - Mała księżniczka <3 Jednak zanim wmasowałam księżniczkę, nałożyłam balsam Babuszki i rozczesałam włosy grzebieniem o szerokich zębach. 


Po ostatnim spłukaniu odsączyłam wodę z włosów, wmasowałam w nie odżywkę Joanny (zdj) i wystylizowałam żelem Beliendy. Końce zabezpieczyłam jedwabiem Carrefoura. 
Włosy wyschły naturalnie - z resztą jak zawsze :P

Efekt: włosy miękkie, błyszczą (szkoda, że światło tego nie pokazuje, tak jak chcę :P) i ładnie skręcone.
Obecnie do pasa brakuje mi 12/13 cm w zależności od intensywności skrętu ;) Niedługo pewnie pojawi się na blogu jakaś akcja - szykujcie się :D

A Wy co zrobiłyście dla swoich włosów? :) Miłej niedzieli i zregenerowania sił :*

14 komentarzy:

  1. Piękne. Ja mam włoski sporo krótsze ale zapuszczam więc na akcje z chęcią się zapisze:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe włosy! Z powyższego teksu wnioskuję że rozczesujesz włosy tylko w trakcie mycia kiedy nałożony jest na nie balsam? Nie czeszesz ich po odsączeniu przed stylizacją?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* Przeszłam dłuuugą drogę jeśli chodzi o czesanie włosów. Obecnie robię tak, jak we wpisie, bo moje kłaczki nie lubią, gdy ktoś w nie ingeruje, a rozczesywanie podczas mycia najmniej im przeszkadza :)

      Usuń
  3. Jejku, ale pięknie się kręcą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pieknie wygladaja i blas zdecydowanie widoczny :) Mamy podobny skret ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie pokręcone, ach żeby moje się tak kręciły. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne masz loczki;) Świetna kondycja i objętość;)

    OdpowiedzUsuń