poniedziałek, 4 stycznia 2016

Niedziela dla włosów - Cudowanie :P

Szczerze? Nie miałam pomysłu na niedzielę, więc zrobiłam trochę pomieszania z poplątaniem i to jest to! :D

Na noc nałożyłam olej makadamia. 

 
Rano rozczesałam włosy i umyłam skalp szamponem Alterry.



Jako, że maska - Siła 7 ziół (czy jakoś tak :P) się u mnie nie sprawdza, to postanowiłam z nią pokombinować.

Dodałam do niej kopiatą łyżkę skrobi ziemniaczanej, 1/3 łyżki kakaa, odrobinę mleka 3,2% (żeby konsystencja była mniej gęsta) i dodałam trochę soku z cytryny.

Trzymałam tą maskę pod czepkiem przez 40 minut, po czym umyłam włosy szamponem i wgniotłam w nie odżywkę Joanny - len i rumianek.

Włosy wystylizowałam żelem lnianym.




Pierwsze zdjęcie to włosy ułożone przez fotografa, a drugie zwyczajnie odrzucone na plecy :)

A teraz efekty: włosy niesamowicie miękkie, chyba nigdy tak nie błyszczały, objętość też zachowana, a skręt śliczny - czego chcieć więcej? :)


W sztucznym świetle :) --> takie byle jakie z łazienki, ale chciałam je pokazać w świetle.

A Wy co zrobiłyście dla włosów? :)

  -----> rozdanie u: Jak to Dziecko we Mgle :)


16 komentarzy:

  1. Twoje wyglądają cudownie!! Moje tez w miarę się spisały^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakochałam się we włosach przerzuconych na plecy! :D
    <3

    OdpowiedzUsuń
  3. piekny skręt (zazdroszcze:P) OBY BYLY PIEKNE I ZDROWE!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale masz cudowne włosy! :) Nie używałam jeszcze kakao, ale muszę to zmienić. U mnie niestety glutek lniany nie sprawdza się do stylizacji, wywołuje jedynie spustoszenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) U mnie też na początku nie był lubiany, ale ostatnio moje włosy zeszły trochę z porowatości i zaczął im pasować ;)

      Usuń
  5. Ale przepiękne włosy. Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń