niedziela, 31 stycznia 2016

Niedziela dla włosów - Ratunek

Moim włosom nie pod pasowała nowa maska, którą nałożyłam na nie w tygodniu, więc tym razem nie mogłam szaleć...

Po powrocie ze stajni poszłam pod prysznic i umyłam głowę produktem 3w1 (do ciała, twarzy i włosów). Co prawda pisało for men, ale co tam :P


Nałożyłam na nie maskę Omega z Kallosa i zwinęłam je pod ręcznikiem, podczas gdy kończyłam toaletę. Następnie zmyłam ją i wmasowałam w kłaczki odzywkę Joanny len i rumianek i zabezpieczyłam je jedwabiem. Wystylizowałam fale żelem mrożącym Joanny.


Włosy wyschły naturalnie, ale jakość zdjęć [*]. Urok późnego fotografowania. 


Mimo wszystko włosy są miękkie, błyszczące i w końcu normalnie się falują. Bo naprawdę już trzymałam nożyczki w ręce z zamiarem obcięcia ich przy głowie...

A jak wyglądała wasza niedziela? :)

1 komentarz: